„Liczy się system, głupcze.”
Jest to oczywiście parafraza słów Bila Clintona, który w ten sposób uświadomił amerykanom, co jest najważniejsze. To zapewniło mu prezydenturę po kampanii wyborczej w 1992 roku.
Ta fraza idealnie sprawdza się także w przypadku zasilania sprężonym powietrzem (próżnią). Jeśli odrzucimy powszechnie opisywane „klasyczne” rozwiązania systemowe, propozycje „szamanów” marketingu i efekty prac niedouczonych (w pneumatyce) projektantów, możemy dopiero uzyskać doskonały, energooszczędny efekt.
Liczy się głównie system, jego konfiguracja i sterowanie, mniej dobór tych czy innych sprężarek i uzdatniania. Najważniejsze jest odpowiednie sterowanie przepływem energii (oczywiście przy prawidłowo dobranych przekrojach magistrali rozprowadzającej).
Jeśli o błędach (przekłamaniach) w rozmowach o sprężarkach z inwestorami można napisać książkę, to stokrotnie grubsza powstała by przy tematach systemów zasilania powietrznego. Typowym niestety jest rozumowanie, że jak brakuje powietrza (ciśnienia) w oddalonych odbiorach, podwyższa się zakres pracy sprężarek, bądź dostawia następne. W wielu przypadkach jest to konieczne, ale w innych prowadzi jedynie do zadowolenia handlowca, niepotrzebnego wydatku inwestora i powiększania efektu cieplarnianego.
Konieczne jest w tym miejscu bardzo mocne podkreślenie, że sprężarki, uzdatnianie, konfiguracja sieci, sterowanie siecią i odbiorniki stanowią wzajemnie zależną całość. Tylko tak rozpatrywany system, przy odpowiednim doborze i zaprojektowaniu wszystkich elementów, da pożądane wyniki ekonomiczne. Takie są właśnie nasze opracowania. Całościowe.
Nie jest możliwe uzyskanie pozytywnych efektów, stosując niskosprawne, przeterminowane technicznie sprężarki, minimalistyczne uzdatnianie i szkodliwe, kopiowane bez zastanowienia od dziesięcioleci, projekty sieci zasilania pneumatycznego. Projektowane i wykonywane przez przypadkowy firmy.
Podsumowanie
Wieloletnie doświadczenia pozwalają określić następujące możliwości oszczędzania energii w opracowanych i opatentowanych przez nas kompletnych systemach:
– do 30-50% energii w ponad 80% obecnie eksploatowanych systemów. Tak, jest z tymi rozwiązaniami w przemyśle bardzo źle.
– 20 – 40% dla naszych opatentowanych konfiguracji zasilania w porównaniu z rozwiązaniami „klasycznymi”. Niestety już jest dobrze, gdy projektanci dobiorą odpowiednie średnice rurociągów.